Wirus COVID-19, sprawił, że przyzwyczailiśmy się do większej odległości między szefem a pracownikiem. Według Głównego Urzędu Statycznego (GUS) pracę zdalną w szczytowym momencie pandemii świadczyło 11 proc. wszystkich pracujących Polaków.
Nagła zmiana modelu pracy bezpośrednio wpłynęła na trudności z motywowaniem załogi oraz sprawiła, że pracodawcy zaczęli borykać się z problem dotyczącym wdrażania nowych i utrzymania stałych pracowników.
W głowach wielu przedsiębiorców narodziło się pytanie, na ile faktycznie Internet przeszkadza nam w realizowaniu dotychczasowych celów? Czy nie jest tak, że może on okazać się nawet na swój sposób pomocny?
Tylko my jeszcze nie mamy kompetentnych umiejętności, które pozwoliłyby nam przeprowadzać wszystkie działania, skierowane do obecnych oraz potencjalnych pracowników. Które mają na celu budowanie jej wizerunku jako atrakcyjnego pracodawcy. I aktywnie wspierają jej strategiczne cele biznesowe?
Zważając na fakt, że za 4 lata rynek pracy zdominuje pokolenie Milenialsów lepiej zacząć już dziś i czuć się w internetowym świecie jak ryba w wodzie.
Ilekroć pomyśle o Internecie, nasuwa mi się na myśl tylko 1 słowo – bezgraniczność. Rozległe, niekończące się pasmo możliwości.
Gdyby nie pandemia pewnie nawet nie wyobrażalibyśmy sobie, że bez wychodzenia z domu możemy uzyskać tytuł magistra, spotykać się ze znajomymi, odbywać rozmowy rekrutacyjne, prowadzić warsztaty, czy pracować.
Oczywiście przez ten czas zdążyła nam się nakreślić dość pokaźna grupa zwolenników, jak i przeciwników onlinowego trybu, ale przyznam wam szczerze, że przy ostatnich odwiedzinach swojej babci oniemiałam. Widok kobiety w dość sędziwym wieku, która wspólnie z koleżankami przesadza swoje rośliny na wideo-czacie robi wrażenie!
Wykorzystaj ten potencjał! Aż 4,66 miliarda ludzi na całym świecie korzysta z Internetu, więc zmartwienie dotyczące „zbyt małej grupy odbiorczej” właśnie zostało rozwiane. Wirtualna rzeczywistość nie obawia się także żadnych restrykcji i blokad.
Głównym kanałem komunikacji z naszymi obecnymi, jak i przyszłymi pracownikami oraz warto to zaznaczyć – klientami jest Internet i taka rzeczywistość prawdopodobnie zostanie już z nami na stałe.
Bazując na obecnych, dostępnych kanałach mamy też bardzo dużo możliwości prowadzenia działań budujących pozytywny wizerunek pracodawcy online.
Możemy zadbać o płynność pracy.
Efektywnie dotrzemy do najlepszych kandydatów, poprowadzimy rekrutację, czy przeprowadzimy wdrożenie.
Umiejętność przewidywania i patrzenia na realizowane działania w długofalowej perspektywie jest teraz kluczowym wyznacznikiem tego, czy twoja organizacja będzie ciekawa.
Nieuporządkowane, spontaniczne wpadające do głowy działania mogą w dzisiejszych czasach na dłuższą metę okazać się kulą u nogi.
Tutaj z pomocą przychodzi nam EB-owy plan działania, w który wpisane są cele, zasoby, działania, ale też trudności i przeszkody pojawiające się na drodze do danego projektu.
To swoisty przewodnik po całym procesie, który pozwala trzymać go w ryzach (oczywiście zakładając, że nie będzie to kolejny, bezużyteczny świstek stworzony na polecenie szefa).
Miałeś/aś dobrze prosperującą firmę, wybuchła pandemia i boom czar prysł?
Spokojnie, Plan pomoże ci to ustabilizować. Pamiętaj, że narzędzie to musi być dostępne dla wszystkich i zaintersowanych i osób realizujących dany projekt (również tych spoza organizacji np. agencji EB, rekrutacyjnych czy firm produkcyjnych). Przy tworzeniu swojego przewodnika skup się na:
Pamiętaj, aby regularnie aktualizować swój plan!
Dużą pomocą przy tworzeniu swojego Planu jest szablon modelu biznesowego -Business Model Canvas opracowanego przez Alexandra Osterwaldera, który składa się z dziewięciu głównych bloków. Jakie to elementy i jak je wypełnić?
Employer branding musi być autentyczny…
Komunikowanie prawdy do dobrze stargetowanych grup zewnętrznych i wewnętrznych za pośrednictwem kanałów, w których te grupy są obecne i aktywne jest kluczowym elementem skutecznych działań employer brandingowych. Wszystkie doświadczenia online jakie zapewnisz swojej grupie odbiorczej, będą miały wpływ na wyniki twoich celów i założeń. W Internecie nic nie ginie, więc warto być wyczulonym na wszelkie możliwe potknięcia. Jak to mówią lepiej zapobiegać niż leczyć, a wszelkie wirtualne wpadki mogą ciągnąc się za naszą firmą latami.
Nie masz konta = nie istniejesz.
Jeżeli do tej pory nie byłeś obecny w Internecie i twoja firma nie widnieje na żadnych z kanałów mediów społecznościowych, a strona www ogranicza się do zakładki „cennik” i „usługi” to najwyższa pora to zmienić. W czasach, gdy jedynym oknem na świat stał się monitor od komputera, jesteśmy zmuszeni, aby ukazywać działania swojej organizacji za pomocą wirtualnych kanałów. Jeżeli ludzie nie chcą spotykać się na żywo w obawie przed zarażeniem, musimy stworzyć im adekwatną do realnej przestrzeni, bezpieczną rzeczywistość, w której będziemy mogli w czasie rzeczywistym realizować wszystkie dotychczasowe działania. Naszym polem manewru stały się:
Tworząc i wdrażając odpowiednie internetowe działania, pamiętajmy, że skuteczna strategia EB online musi mieć: